Nowy największy SUV Skody - Space w drodze
Skoda wypuszcza na rynek swojego największego SUV-a, który wkrótce powinien zyskać finalną nazwę, na razie znaną jako Space.
To idealne auto dla tych, którzy uważają, że Kodiaq jest zbyt mały, a Superb to za niski wybór. Choć nowy model może się okazać kosztowny w utrzymaniu, zwłaszcza w porównaniu z Touaregiem czy Q7.
Skoda Space posiada konkurencyjną orientację, zwłaszcza w kontekście elektrycznych SUV-ów, w tym modeli jak Ioniq 9 i Kia EV9. Oczekiwania są wysokie, a projekt zyskał już spore zainteresowanie dzięki szpiegowskim zdjęciom pojazdu.
Choć kształt i wygląd nowego SUV-a są na razie tajemnicą z uwagi na skuteczne maskowanie, można przypuszczać, że będzie on miał klasyczną formę SUV-a. Co ciekawe, „Space” to na razie robocza nazwa, a produkcyjna wersja tego modelu ma nawiązywać do wizji studyjnego pojazdu Vision 7S, który zadebiutował w 2022 roku.
Model prototypowy Vision 7S miał imponujące specyfikacje: siedem miejsc, 89 kWh akumulatora i zasięg przekraczający 600 km. Finalna wersja produkcyjna będzie najprawdopodobniej nieco mniejsza - długość przekracza 4,9 m, co czyni go wyspecjalizowaną alternatywą dla Superba.
Nowy SUV będzie w pełni elektryczny i został zaprojektowany na platformie MEB, jak inne modele Skody. To oznacza, że będzie on odpowiednikiem ID.7 od Volkswagena, ale w wersji SUV. Zasięg akumulatora będzie oscylował wokół 77-86 kWh, a dostępne silniki elektryczne mogą osiągać moc od 286 KM do 340 KM w wariancie RS.
Premiera Skody Space przewidywana jest na 2026 rok, co oznacza, że w przyszłości spodziewać się można kolejnych informacji na temat tego auta. Warto zadać pytanie, jak duże będzie zainteresowanie tym modelem w Polsce, szczególnie biorąc pod uwagę, że cena wyniesie prawdopodobnie ponad 200 000 zł.