Powrót Peugeota 208 GTi z mocą 278 KM

Powrót Peugeota 208 GTi z mocą 278 KM

Peugeot 208 GTi powraca, a jego nowa wersja ma imponujące 278 KM. Co jednak z emisją dwutlenku węgla? Cóż, tego problemu nie ma, ponieważ nowy model jest całkowicie elektryczny.

Przez lata modele z logo GTi były uważane za jedne z najlepszych hot hatchy w historii. Szczególnie te najstarsze, jak 205 GTi czy 309 GTi, pozostawiły trwały ślad w sercach entuzjastów motoryzacji. Pamiętam, jak miałem okazję jeździć pierwszą wersją 205 GTi - to był naprawdę niesamowity samochód, wyjątkowo lekki, sprawiający wrażenie, że unosi się w powietrzu, mimo że jego przyspieszenie nie zapierało w płucach. Jednak dźwięk silnika, świetne zawieszenie oraz niska masa czyniły każdy zakręt czystą przyjemnością, co czyniło go niezapomnianym doświadczeniem.

W 2025 roku jednak oferta producentów się zmienia. Model 308 GTi zniknął, a sportowa wersja 508 pod nazwą PSE ukazała się jedynie na chwilę. Wtedy pojawia się niespodzianka - Peugeot prezentuje nowy model 208 GTi, bazujący na e-208, który był znany już od 2019 roku. Do tej pory oferował jedynie lekko sportową wersję GT-Line z silnikiem 1.2 Turbo o mocy 130 KM. Szef projektu z 2019 roku, Guillaume Clerc, już na początku wykluczył możliwość spalinowej wersji GTi z silnikiem 1.6 THP i obiecał rozważyć wariant elektryczny, który teraz ujrzał światło dzienne.

Nowy model ma moc 278 KM i przyspiesza od 0 do 100 km/h w zaledwie 5,7 sekundy. Brzmi świetnie, ale zauważam kilka problemów. Hot-hatchami interesują się przede wszystkim pasjonaci motoryzacji, którzy szukają przyjemności z jazdy. Cenią sobie takie cechy jak dźwięk silnika, możliwość zmiany biegów oraz niską masę, co ułatwia pokonywanie zakrętów. Niestety, w e-208 GTi tych typowych motoryzacyjnych zalet brakuje. To mały i szybki samochód, który osiąga 100 km/h w około sześć sekund, ale bez akustycznego emocjonowania czy sportowej kontroli nad pojazdem.

Wizualnie nowy model prezentuje się całkiem dobrze, chociaż kolor czerwony może być zbyt agresywny dla niektórych. Felgi wyglądają imponująco, a zredukowane zawieszenie podkreśla sportowy charakter. Do ważnych elementów należy 18-calowe felgi oraz szpera w układzie napędowym, a także akumulator mający pojemność 54 kWh.

Jak zauważył szef działu sportowego Stellantis, nowy Peugeot e-208 GTi to dowód na ich zaangażowanie w osiągi i innowacje, czerpiąc inspirację z bogatej historii wyścigowej. Jednak dla wielu, tak jak dla mnie, istnieje istotna różnica między pojęciem 'szybkiego' a 'sportowego' auta. Tesla Model S Plaid może być szybka, ale nie jest przeznaczona do sportu, podczas gdy klasyczne Seicento Sporting po modyfikacjach może zyskiwać sportowy charakter mimo, że nie jest szybkie. Chociaż zrozumiałe jest, że Stellantis pragnie powrócić do segmentu hot-hatchy, to jednak elektryczny model nie oddaje prawdziwego ducha sportu motoryzacyjnego. Mimo wszystko z niecierpliwością oczekuję testów tego Peugeot, mając nadzieję na możliwość przejażdżki klasycznym 205 GTi wypożyczonym z muzeum marki.